[RECENZJA] Nine Muses - "DRAMA"
NINE MUSES
typ: EP
data wydania: 23 stycznia 2015
gatunek: pop dance
jÄzyk: koreaĆski
tracklista:
01. PILOT EPISODE
02. ëëŒë§ (DRAMA)
03. ìŽìŽì€ (CHOICE)
04. ìŁŒë„Žë„” (Trickling)
05. 9ì 17ìŒ (September the 17th)
06. 9ì 17ìŒ (September the 17th) (instrumental)
OgĂłlnie do Nine Muses mam bardzo obojÄtny stosunek, poniewaĆŒ zawsze kiedy wydadzÄ
jakÄ
Ć EP lub longplay, tylko piosenka z ktĂłrÄ
siÄ promujÄ
wydaje mi siÄ w miarÄ ciekawa. Reszta to zapychacze, nudne ballady etc. wiÄc nie jestem w stanie wysĆuchaÄ pĆyt do koĆca.
Wraz z powrotem "dziewiÄciu muz" (w zasadzie to tylko szeĆciu....) mogliĆmy poznaÄ dwie nowe czĆonkinie grupy - Sojin i Keumjo. TÄ pierwszÄ
z pewnoĆciÄ
kojarzycie z podgrupy NASTY NASTY, ta druga natomiast to co prawda nowa twarz, ale bardzo przypomina i gĆosem i wyglÄ
dem byĆÄ
muzÄ - SerÄ. MoĆŒe Star Empire chciaĆo zapeĆniÄ pustkÄ, jakÄ
pozostawiĆa po sobie byĆa liderka?
Intro "Pilot Episode" nie zwrĂłciĆo mojej uwagi, troszkÄ mnie nawet zirytowaĆo z tym "come on baby".
Po tym mamy "DRAMA" i wkurzajÄ
cy rap Euaerin, ktĂłry pojawia siÄ nagle i jest doĆÄ gĆoĆny. Piosenka jest taka jak wszystkie inne Nine Muses, wiÄc niczym mnie nie zaskoczyĆy. Jestem bardzo zdziwiona tym, ile partii dostaĆa Keumjo, bo dziewczyna ma spore pole do popisu, czego nie moĆŒna powiedzieÄ o Sojin, ktĂłra Ćpiewa naprawdÄ niewiele. W zasadzie juĆŒ siÄ tego spodziewaĆam, poniewaĆŒ w "Knock" rĂłwnieĆŒ byĆa ledwo zauwaĆŒalna. "Choice" brzmi dziwnie znajomo. Podoba mi siÄ juĆŒ mniej niĆŒ "DRAMA" i myĆlÄ, ĆŒe o niej zapomnÄ. "Trickling" jest juĆŒ nieco spokojniejsze, podchodzi nieco pod balladÄ, ale nadal utrzymuje ten musicalowy klimat. Rap niezbyt mi tutaj pasuje, ale piosenka zostaĆa mojÄ
ulubionÄ
z pĆyty. "September the 17th" to nudna ballada, a ja za nimi nie przepadam, wiÄc po kilku sekundach wyĆÄ
czyĆam utwĂłr i na tym skoĆczyĆo siÄ sĆuchanie krÄ
ĆŒka.
Mam wraĆŒenie, ĆŒe girlsband duĆŒo straciĆ po odejĆciu trzech czĆonkiĆ, a zwĆaszcza Sery, ktĂłra najbardziej przykuĆa mojÄ
uwagÄ wtedy, kiedy poznawaĆam Namyu. "DRAMA" to dobra EPka, ale do zapomnienia.
Poza tym tak jak lubiĆam Sojin w podgrupie Nasty Nasty, tak teraz kompletnie mnie sobÄ
nie zainteresowaĆa. A jej "dance cover" do Beyonce to chyba jakiĆ ĆŒart...
Pozostawiam Was z "DRAMA", a ja tymczasem wracam do najlepszych piosenek zespoĆu: "Wild" i "News".
0 komentarze