4MINUTE

typ: mini album

data wydania: 9 lutego 2015

język: koreański

gatunek: pop/dance/hip hop

wytwórnia: Cube Entertainment

tracklista:

01. Crazy

02. Cut It Out

03. Tickle Tickle Tickle

04. Stand Out (feat. Manager)

05. Show Me

06. Cold Rain

Potrzebowałam dobrych kilku godzin, aby pozbierać myśli i zrecenzować najnowszy mini album 4minute. Dziewczyny wróciły do starego konceptu za czasów "Huh" i zakończyły współpracę z Brave Brothers (nareszcie!), który co prawda wyprodukował dla nich takie piosenki jak znane wszystkim "What's Your Name", "Whatcha Doin Today" i "Is It Poppin?", ale żadna nie osiągnęła tak wielkiego sukcesu jak np. "Volume Up" (do tej pory moja ulubiona piosenka i płyta zespołu). Co w takim razie otrzymaliśmy wraz z kolejnym comebackiem girlsbandu? Same hity!

W zasadzie to na wieść o powrocie 4Minute machnęłam ręką, ponieważ zdążyłam o nich nieco zapomnieć po kiepskiej płycie "4minute world", którą mogę nazwać najgorszą w ich dyskografii (tylko whatcha doin today zapadło mi w pamięć.....), ale po jakimś czasie wyszło "Cold Rain", a później i teasery zapowiadające wszystkie piosenki i stwierdziłam, że jednak jest na co czekać. I muszę Wam powiedzieć, że po raz pierwszy od dwóch lat, płyta dziewczyn spodobała mi się w całości! 

Pierwsza piosenka - "Crazy" to taki powrót do korzeni. Minutki pokazują twardy i hip hopowy wizerunek, który mogliśmy zobaczyć w "Huh". Jiyoon kupiła mnie tutaj swoim rapem - wypada moim zdaniem lepiej od Hyuny! W porównaniu do "Cold Rain", Sohyun ma zdecydowanie więcej partii, za to jestem zaskoczona kolejną solówką Jihyun! Ostatnio mogła się popisać swoim wokalem w "Volume Up", gdzie również miała chwilę dla siebie. W "Crazy" jej partia nie jest może wyrazista i dziewczyna ginie wśród reszty, ale niezmiernie mnie cieszy fakt, że Namji mogła znowu pokazać, że jednak potrafi śpiewać! Tak naprawdę to prawie cały utwór składa się z rapu Hyuny, Jiyoon i Sohyun, bo nawet Gayoon posiada małe partie wokalu. "Cut It Out" to również porządna dawka hip hopu, ale i troszkę pozytywnego popu w refrenie, który nie za bardzo pasuje mi do całości, ale to nie zmienia faktu, że piosenka jest jedną z moich ulubionych! "Tickle Tickle Tickle" nie za bardzo przypadło mi do gustu na początku, ale da się do tego przekonać po kilku przesłuchaniach. Irytuje mnie jęczenie Gayoon i Jihyun w refrenie. Myślę, że utwór szybko wyjdzie mi z głowy. "Stand Out" za to jestem w stanie zanucić już po pierwszym przesłuchaniu przez powtarzające się "nune tune nune nune tune". Posiada momentami retro klimat, co mi się bardzo podoba. "Show Me" jest moją ulubioną piosenką i nie mogę przestać jej słuchać. Jest pozytywna i szybko wpada w ucho. Lubię ten moment, kiedy Gayoon wypluwa z siebie płuca..."Cold Rain" jest już balladą i pomimo, że nie przepadam za tym gatunkiem, to zakochałam się w tym utworze. Przede wszystkim nie nudzi jak większość takich utworów. Miałam obawy co do rapu Hyuny - myślałam, że nie będzie pasował, a jednak jest spokojny i zdecydowanie mi odpowiada. Uwielbiam moment, gdy wchodzi Sohyun ze swoją partią, ponieważ jej rap jest mocny i poruszający. 

Chyba tylko 4minute zainteresowały mnie najbardziej w porównaniu do innych artystów, którzy zdążyli powrócić, bądź zadebiutować na początku tego roku. "Crazy" to w zasadzie coś nowego (chociaż już dostało się dziewczynom za "podobieństwo" do 2NE1, ale dla mnie to jedna wielka głupota) w kpopowym świecie i dyskografii girlsbandu, ponieważ nie przypominam sobie, żeby miały tak mocny comeback (pomijając "volume up", który różni się jednak gatunkowo). Najbardziej cieszy mnie to, że w końcu doczekałam się więcej partii dla liderki, która w porównaniu do poprzednich piosenek, śpiewa dość często. To miłe, że cube w końcu zauważyło jej talent i mam nadzieję, że dalej pozwoli jej się rozwijać. Życzę dziewczynom wielu nagród, bo na nie zasługują!